Plagiat – zmiany w teorii i praktyce – orientuj się

Plagiatowa teraźniejszość

Dzięki zmianom, jakie mają nastąpić w najbliższych dwóch latach, łatwiej będzie wyeliminować problem nagminnego kopiowania treści. Już teraz powstaje Ogólnopolskie Repozytorium Prac Dyplomowych (ORPD). Do bazy ORPD, do końca 2016 roku, władze uczelni mają przesłać wszystkie pisemne prace dyplomowe - od licencjackich po profesorskie - jakie zostały napisane i obronione od 2009 roku. ORPD ma być bazą, w której sprawdzana będzie każda praca dyplomowa, a porównania te będą dokonywane przez wybrany system anty-plagiatowy.

Obecnie uczelnie powinny sprawdzać każdą pracę przed obroną, a jeśli wykryją próbę plagiatu, wyciągać odpowiednie konsekwencje. Niestety fakt, iż systemów anty-plagiatowych jest kilka, a każdy ma inną bazę, wiąże się z niedokładnością sprawdzania prac. Problemem jest również niedoskonałość większości obecnych na rynku programów anty-plagiatowych oraz coraz wymyślniejsze sposoby studentów na ich oszukiwanie. Najpopularniejsze są białe znaki, zamiana polskich liter na identycznie wyglądające litery obcych alfabetów czy mikro-spacje.

Anty-plagiatowa przyszłość

Szansą na zmiany są nowe technologie, a co za tym idzie, coraz lepiej wyposażone programy anty-plagiatowe. Dobrym przykładem innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie anty-plagiatu jest "myślący" algorytm, zastosowany w systemie anty-plagiatowym Genuino. Algorytm sprawdza nie tylko znaki i szyki zdań, ale cały sens merytoryczny tekstu. Dzięki temu jest niepodatny na manipulacje czy używanie synonimów. Do tej pory wystarczyło zmienić co 4-5 słowo w tekście, aby popularne programy nie wyłapały plagiatu. Algorytm Genuino potrafi się jednak uczyć, stąd też możliwość porównania treści pracy z jej tytułem. Nowością jest również sprawdzanie cytatów oraz przypisów - dzięki temu promotorzy mają dużo łatwiejsze zadanie podczas sprawdzania pracy. Weryfikacja pracy przez nowoczesny program anty-plagiatowy, jest o tyle ważna, że nadal nie wiadomo jaki program zostanie sprzężony z bazą ORPD. Ministerstwo Edukacji ma bowiem w planach stworzenie własnego programu anty-plagiatowego, o którym na razie niewiele wiadomo. Przyjmując, że będzie on stosował bardziej zaawansowane rozwiązania niż proste porównanie tekstu metodą 1:1, powinniśmy już teraz wybierać najskuteczniejsze rozwiązania technologiczne. Nowoczesny program anty-plagiatowy zastosowany w teraz, to dla nas większa pewność, że inny tego typu wynalazek, nie będzie nas ścigać w przyszłości.

Rozterki czasowo - uniwersalne

Bardzo często studenci zadają pytanie: kiedy kończy się samodzielna praca, zainspirowana wcześniej przeczytaną treścią, a zaczyna się plagiat? Pytanie to jest bardzo trudne, ponieważ doskonale zdajemy sobie sprawę, że czytając wielokrotnie dzieło, które opracowujemy, możemy nieświadomie użyć jednakowych sformułowań. Niekompletnabibliografia, złe oznaczenie cytatów, bądź brak przytoczenia autora parafrazowanych słów - dla programu może świadczyć o plagiacie, a jest samodzielną pracą. Dlatego też promotorzy powinni dokładnie czytać prace swoich studentów.

W tej chwili jest to utrudnione, ponieważ promotorzy, najczęściej ze względu na obniżenie kosztów, dostają pod opiekę zbyt dużą ilość studentów. Promotor nie jest w stanie, czytając kilkadziesiąt prac, wychwycić wszystkie niuanse w nich zawarte. Dlatego nowelizacja ustawy przewiduje ograniczenie liczby studentów, przypadających na jednego promotora. W przypadku, gdy program anty-plagiatowy wykaże wysokie prawdopodobieństwo plagiatu, promotor może dokładnie przeczytać pracę i sprawdzić jej poszczególne fragmenty. Dzięki temu jest w stanie stwierdzić, czy praca była pisana samodzielnie, czy też jest próbą nielegalnego skopiowania cudzych treści. W pierwszym przypadku można oczywiście studenta dopuścić do obrony pracy, nanosząc wcześniej stosowne poprawki. W drugim przypadku sprawę należy zgłosić do komisji dyscyplinarnej, która zdecyduje o dalszym rozwoju sprawy. Niestety konsekwencje popełnienia plagiatu mogą być bardzo poważne i oznaczać odebranie tytułu naukowego.

Obecnie na rynku dostępnych jest kilka systemów anty-plagiatowych, z których studenci mogą skorzystać przed oddaniem pracy do promotora. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ dzięki temu możemy dowiedzieć się, jak wygląda raport, który później jest czytany przez sprawdzającego pracę oraz co ewentualnie należałoby poprawić. Student decydując się na sprawdzenie pracy oszczędza sobie ogromnego stresu, który czekać go będzie tuż przed obroną. Indywidualne sprawdzenie pracy nie jest co prawda darmowe, jednak warto poświęcić kilkanaście/kilkadziesiąt złotych po to, by mieć pewność, że napisana przez nas praca jest w pełni gotowa do oddania promotorowi.

Więcej szczegółów: https://genuino.pl/