Brexit a studia w Wielkiej Brytanii

W środę 29 marca, w dniu rozpoczęcia procesu wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej władze jednego z czołowych brytyjskich uniwersytetów - de Monfort w Leicester spotkały się w Warszawie z przyszłymi studentami, by otwarcie rozmawiać o konsekwencjach uruchomienia artykułu 50 dla możliwości studiowania w Wielkiej Brytanii. Rektor uczelni zgodnie z deklaracjami brytyjskiego rządu zapewnił, że Polacy rozpoczynający studia na brytyjskich uczelniach w roku akademickim 2017/2018 będą traktowani tak, jak do tej pory i mogą liczyć na utrzymanie poziomu i dostępu do brytyjskiego preferencyjnego kredytu studenckiego na takich zasadach jak Brytyjczycy przez cały rok studiów.

"To ważne, żeby pamiętać, że opuszczamy Unię Europejską, ale nie Europę" - mówił podczas spotkania rektor uniwersytetu, profesor Dominic Shellard i zapewniał młodych Polaków, że zgodnie z obietnicą brytyjskiego rządu, kandydaci rozpoczynający studia w 2017 roku mogą liczyć na preferencyjne kredyty studenckie na tych samych zasadach co dotychczas.

Uniwersytet de Montfort w Leicester (DMU) jest inicjatorem kampanii #LoveInternational na rzecz globalnej edukacji, która wystartowała tuż po ogłoszeniu wyników zeszłorocznego referendum ws. członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Uczelnia, która gromadzi studentów z ponad 130 krajów i szczyci się swoją wielonarodowościową rozpoczęła kampanię po wewnętrznym referendum, w którym 90% studentów opowiedziało się przeciw opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię. Uniwersytet postanowił aktywnie informować młodych Europejczyków, że zmiany polityczne nie mają wpływu na otwartość uczelni brytyjskich na nowych studentów z Unii Europejskiej. "W czasie wielkiej zmiany, niektóre rzeczy pozostają niezmienne. My, w DMU jesteśmy dumni, że w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy zrobiliśmy krok do przodu zapewniając naszych przyjaciół i partnerów na świecie, a szczególnie w Europie, że nasz międzynarodowy instynkt i perspektyw globalne są mocniejsze niż kiedykolwiek" - mówił profesor Shellard.

Już po raz drugi od momentu uruchomienia kampanii #LoveInternatioal delegacja uczelni odwiedziła Polskę. Podczas konferencji profesor Dominic Shellard podzielił się własnymi refleksjami na temat Brexitu i podkreślił, że kraje takie jak Wielka Brytania i Polska mają bardzo silną więź. "Polski jest drugim najczęściej używanym językiem w Wielkiej Brytanii. Myślę, że to ważne, żeby budować tę więź, tak żebyśmy mieli cały czas tę samą liczbę osób przyjeżdżających z Polski do Wielkiej Brytanii oraz Brytyjczyków odwiedzających Polskę". Ważnym wątkiem w dyskusji były kwestie finansowe związane ze studiami w Wielkiej Brytanii. Rektor uczelni zgodnie z deklaracjami brytyjskiego rządu zapewnił, że Polacy rozpoczynający studia na brytyjskich uczelniach w roku akademickim 2017/2018 będą traktowani tak, jak do tej pory i mogą liczyć na utrzymanie poziomu i dostępu do brytyjskiego preferencyjnego kredytu studenckiego na takich zasadach jak Brytyjczycy przez cały rok studiów.

Wielka Brytania to jeden z najczęściej wybieranych przez Polaków kierunków wyjazdu na studia. Według danych UCAS (Undergraduate Courses At Universities And College) liczba podań studentów z Polski składanych na brytyjskie uczelnie za pośrednictwem systemu UCAS od 2013 roku systematycznie rośnie. Badania uniwersytetu De Montfort pokazują, że do stycznia 2017 r. liczba podań z UE o przyjęcie na studia licencjackie do DMU wzrosła o 29%, natomiast spadła liczba podań od kandydatów krajowych o 7,43%. Polscy kandydaci na studentów w szczególności odpowiedzieli na ofertę DMU - o czym świadczy wzrost o 70% od lata ubiegłego roku liczby podań o przyjęcie na studia.

Polacy studiujący w Wielkiej Brytanii


data ostatniej modyfikacji: 2017-04-03 15:49:32
Komentarze
 
Polityka Prywatności