Uczelnie z kilkunastu krajów europejskich oraz Stanów Zjednoczonych, Kanady i Australii prezentują swoją ofertę na otwartym w piątek 12. Międzynarodowym Salonie Edukacyjnym "Perspektywy 2009". Swoje stoiska w Dużej Auli Politechniki Warszawskiej mają też stowarzyszenia, organizacje i instytucje pośredniczące w wymianie studentów.
Na Salonie najliczniej reprezentowane są uczelnie brytyjskie. "Tam najchętniej studiują młodzi Polacy. W tej chwili na różnych uczelniach na Wyspach Brytyjskich zdobywa wiedzę ponad 3,5 tys. młodych ludzi z naszego kraju" - poinformowała Drabik.
Jak zauważają organizatorzy Salonu, polscy maturzyści, którzy w ponad 80 proc. zdają na maturze język angielski, coraz częściej decydują się też na studia w Stanach, a także na antypodach - w Australii, gdzie ucząc się mogą legalnie pracować.
Na Salonie można też poznać ofertę studiów w takich krajach jak Węgry, Litwa, Belgia, Szwajcaria i Finlandia.
Oferty uczelni skierowane są zarówno do osób, które chcą za granicą odbyć całe studia, jak i tych, które chcą tam uczyć się tylko przez semestr lub dwa, a także dla zainteresowanych studiami doktoranckimi lub podyplomowymi.
"Dobrze byłoby postudiować za granicą, lepiej poznać język obcy, poznać innych ludzi. Najpierw chciałbym jednak postudiować w kraju. Później nie wykluczam, że na trochę wyjadę. Najchętniej do Stanów Zjednoczonych lub Wielkiej Brytanii, może do Australii" - powiedział tegoroczny maturzysta Piotr, który na Salon przyjechał z Siedlec.
"Przyszłam porozglądać się, zobaczyć, co oferują uczelnie zagraniczne. Myślę, że fajnie byłoby wyjechać. Na razie myślę o jednym semestrze" - powiedziała Milena, studentka Politechniki Warszawskiej II roku ochrony środowiska. Podobnie jak Piotra, interesuje ją głównie oferta uczelni, na których można studiować w języku angielskim.
W drugim dniu Salonu ma odbyć się konferencja "Bądź mobilny!" promująca wśród studentów udział w międzynarodowych programach edukacyjnych. "Chcemy przekonać studentów, że warto studiować za granicą. W Polsce nadal wśród młodych ludzi pokutuje przekonanie, że studia zagraniczne są tylko dla najzdolniejszych albo dla najbogatszych. To nie jest prawda. Przekonywać będą do tego m.in. przedstawiciele Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta i Niemieckiej Centrali Wymiany Akademickiej DAAD" - powiedziała Drabik.
Organizatorami konferencji, obok fundacji "Perspektywy, są: Polsko-Amerykańska Komisja Fulbrighta, Politechnika Warszawska i Samorząd Studentów Politechniki Warszawskiej.
Wstęp na Salon i konferencję jest bezpłatny.(PAP)