Płatny drugi kierunek studiów to walka z patologią
Wprowadzenie odpłatności za drugi kierunek studiów to walka z patologią na polskich uczelniach - uznała minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka. Jej zdaniem, zapis ten zwiększy liczbę miejsc na studiach o 40 tys.
W ten sposób minister odpowiedziała na zarzuty posłów PiS, którzy na
konferencji prasowej skrytykowali zapis rządowego projektu nowelizacji
ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym - o wprowadzeniu odpłatności za
drugi kierunek studiów. Ich zdaniem, odpłatność za drugi kierunek
studiów ogranicza młodym ludziom dostęp do edukacji.
Według
Kudryckiej, wprowadzenie odpłatności za drugi kierunek studiów wraz z
przepisem o tym, że najlepsi studenci na uczelni nadal będą mogli go
studiować bezpłatnie jest wyrazem walki z patologią, która dotyka
polskie uczelnie.
"Wiemy, że dzisiaj nie tylko najlepsi
studiują drugi kierunek, ale również ci, którzy zrobili sobie z tego
receptę na życie i studiują na drugim, trzecim czy czwartym kierunku
zmieniając kolejne studia i studiując na koszt podatników. Nam zależy
na tym, aby ten system był bardziej szczelny" - tłumaczyła Kudrycka,
podając jednocześnie przykład studenta, któremu udało się studiować aż
na szesnastu kierunkach.
Podkreśliła też, że ograniczenie
uczących się bezpłatnie na drugim i każdym kolejnym kierunku wyłącznie
do najlepszych studentów (zgodnie z projektem będą to ci, którzy
spełnią kryteria pozwalające na otrzymanie stypendium rektora) stworzy
szansę dla tych kandydatów na studia, którzy tylko nieznacznie słabiej
wypadli na egzaminie maturalnym. Jak podała, liczba osób, którzy w ten
sposób mogą łatwiej uzyskać indeks wynosi 40 tys. osób.
Ponadto minister podkreśliła, że wbrew opinii opozycji, żaden rząd po
1989 r. nie wprowadził tak wielu korzystnych zmian dla studentów. Wśród
najważniejszych korzystnych zmian wymieniła m.in. podwyższenie 51-proc.
ulg dla studentów na przejazdy PKP, wysokie stypendia dla najlepszych
studentów studiujących kierunki techniczne (w programie tzw. kierunków
zamawianych) i uproszenie procedury uzyskiwania kredytów studenckich.
Procedowany w Sejmie projekt dot. szkolnictwa wyższego - jak
dowiedziała się PAP - cieszy się poparciem Parlamentu Studentów RP,
będącym ogólnokrajowym przedstawicielstwem wszystkich samorządów
studenckich w Polsce. "Ta nowelizacja jest zdecydowanie prostudencka" -
mówiła PAP przewodnicząca tej organizacji Dominika Kita. W jej ocenie,
rządowa nowela podejmuje wysiłek reformy kształcenia w Polsce w
kształcie, który od wielu lat jest obecny na zachodzie Europy.
Zwróciła uwagę m.in. na poprawę systemu pomocy materialnej dla
studentów oraz upodmiotowienie studenta w relacji z uczelnią, poprzez
wprowadzenie umów cywilno-prawnych, które po wejściu przepisów w życie
będą studenci mogli zawierać z uczelniami.
Rządowe projekty
nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o stopniach
i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki są po
drugim czytaniu w Sejmie i najprawdopodobniej w piątek będą przez
posłów głosowane. Przewidują one m.in. uproszczenie i skrócenie
procedury habilitacyjnej, ograniczenie wieloetatowości na uczelniach
oraz wyłanianie Krajowych Naukowych Ośrodków Wiodących, które otrzymają
dodatkowe wysokie finansowanie z zaproponowanej w ustawie dotacji
projakościowej. Nowe przepisy mają wejść w życie z początkiem roku
akademickiego 2011/2012.
PAP - Nauka w Polsce
ostatnia zmiana: 2011-03-01