Za drogie książki na studia
Studenci na całym świecie zmagają się z problemem drogich podręczników. Szukając wyjścia zdarza się, że łamią prawo. Wydawcy rozwiązania upatrują w e-bookach.
76,34 funtów – dokładnie tyle na podręczniki akademickie wydaje przeciętny student w Wielkiej Brytanii. W pierwszym miesiącu nowego roku akademickiego jest to największy wydatek brytyjskich żaków. Wynika tak z badania przeprowadzonego przez Credit Confidential. Dowiadujemy się z niego także, że im niższy rok studiów, tym większe wydatki związane z podręcznikami. Na pierwszym roku statystyczny student przeznaczy na książki 86 funtów. Dwa lata starszy kolega wyda o 13,5 funta mniej.
Choć nie są to niskie kwoty, okazują się niewystarczające aby skompletować wymaganą literaturę. Zestaw podręczników dla studentów prawa na Durham University to koszt niemal 150 funtów! Jeszcze więcej za pomoce naukowe muszą zapłacić studenci zza Oceanu. Ceny książek akademickich w Stanach wahają się w przedziale 50-70 dolarów. Komplet składający się z kilku tytułów jest w stanie poważnie naruszyć budżet większości żaków.
Pomocną dłoń w ich strone wyciąga Amazon. Dzięki usłudze Kindle Textbook Rental umożliwia wypożyczenia e-podręcznika na okres od 30 do 360 dni. W zależności od tego jak długo będzie on potrzebny, student zapłaci jedynie część całej kwoty.
Nie trzeba mieszkać w USA by skorzystać z internetowej wypożyczalni akademickich e-booków. W Polsce takie rozwiązanie z powodzeniem oferuje czytelnia online - ibuk.pl. Krajowy pionier na tym rynku już kolejny rok z rzędu pozwala studentom uczyć się taniej.
“Jesteśmy dobrym uzupełnieniem bibliotek akademickich, które coraz częściej rezygnują z tzw. wieloegzemplarzówki, kupując tylko kilka egzemplarzy danego podręcznika, co zwłaszcza w okresie sesji okazuje się niewystarczające. Niektórych tytułów nie ma już w księgarniach, ceny innych bywają za wysokie na studencką kieszeń. Ibuk.pl wychodzi naprzeciw temu problemowi.” – mówi Aleksandra Wołoszczuk, Kierownik sprzedaży i promocji publikacji elektronicznych, Wydawnictwa Naukowego PWN.
Potwierdza to Magda Wojciechowska, świeżo upieczona studentka finansów i rachunkowości z Wrocławia – „Za książki do mikroekonomii zapłaciłam niemal 100 zł. Nie wspominając o podręcznikach do prawa czy rachunkowości. To spore sumy. Ciężko jest również wypożyczyć te tytuły w bibliotece. Dlatego popieram każde działanie, które pozwala wygodnie dotrzeć do materiałów za rozsądne pieniądze. Inaczej w dalszym ciągu będą na tej sytuacji korzystały punkty ksero.”
Kserowanie książek przez studentów jest prawdziwą zmorą wydawców. Jak wynika z szacunków stowarzyszenia twórców dzieł naukowych i technicznych Kopipol, co roku w naszym kraju kseruje się 5 milionów stron. Aż 4,5 miliona z nich to publikacje naukowe!
Akademickie czytelnie internetowe są więc podwójnie trafionym pomysłem. Nie tylko wychodzą naprzeciw problemowi drogich podręczników. Dają także wydawcom szansę na skuteczną walkę z kserowaniem. Przemawiają za tym liczby. Na skserowanym podręczniku student przeciętnie oszczędza 45 proc. jego wartości rynkowej. Wypożyczając e-booka w Kindle Textbook Rental bądź w ibuk.pl może zaoszczędzić do 60-70 proc. Kalkulacja jest prosta.
ostatnia zmiana: 2011-11-18