Z decyzji Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego wynika, że podejmując drugi kierunek studiów stacjonarnych na uczelniach publicznych, masz jeszcze szansę uniknąć opłat.
Teoretycznie opłaty za drugi kierunek miały obowiązywać od przyszłego roku akademickiego, ale okazało się, że przepisy można zinterpretować inaczej.
"Należy (...) uznać, że student pierwszego roku studiów stacjonarnych w uczelni publicznej, rozpoczętych w roku akademickim 2011/2012, może podjąć od roku akademickiego 2012/2013 studia stacjonarne w uczelni publicznej na więcej niż jednym kierunku i nie wnosić za te studia opłat do końca okresu studiów przewidzianego w programie kształcenia, o ile decyzja w sprawie przyjęcia na te studia została podjęta do końca roku akademickiego 2011/2012" - poinformowano na stronie MNiSW.
Student, który rozpoczął studia stacjonarne w uczelni publicznej na pierwszym kierunku studiów i zostanie przyjęty na drugi kierunek studiów stacjonarnych w uczelni publicznej np. w lipcu lub sierpniu 2012 r. będzie mógł rozpocząć i kontynuować te studia i nie będą go dotyczyły przepisy mówiące o odpłatności za studia na drugim kierunku studiów.
Wątpliwości budził zapis ustawy dotyczącej opłat za studia. Z tego też powodu do MNISW Parlament Studentów RP. W nowelizacji ustawy zapisano, że "studenci przyjęci na studia przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy oraz w roku akademickim 2011/2012 studiujący bez opłat za kształcenie na więcej niż jednym kierunku studiów nie wnoszą (...)(przewidzianych w nowelizacji opłat za dodatkowe kierunki) do końca okresu studiów przewidzianego w programie i planie studiów."
Nie do końca wiadomo było jednak, co oznacza zapis, że student został przyjęty na studia w roku 2011/2012. Przecież zwykle osoby, które rozpoczynają studia, są na nie przyjmowane pod koniec poprzedniego roku akademickiego. W MNiSW postanowiono przychylić się do interpretacji Parlamentu Studentów RP i odłożyć w czasie konieczność opłat za kolejne kierunki.
"Czynnikiem rozstrzygającym wszystkie wątpliwości w tym zakresie powinna bowiem być perspektywa studentów jako głównego podmiotu systemu szkolnictwa wyższego" - zaznaczono na stronie MNiSW.
Reformy szkolnictwa wyższego weszły w życie 1 października ubiegłego
roku. Zgodnie z ich zapisami, wprowadzono opłaty za drugi kierunek
studiów.
Tylko najlepsi studenci będą zwolnieni z tej opłaty. Wprawdzie każdy student może za darmo rozpocząć studia również na drugim kierunku, jednak po każdym roku jego wyniki w nauce są oceniane. Bezpłatnie studia będą mogli kontynuować ci, którzy spełnią kryteria takie, jakie muszą spełnić osoby otrzymujące stypendium rektora, czyli stypendium naukowe. Osoby, które nie spełnią tego kryterium będą musiały nie tylko zapłacić za dalszą naukę, ale też zwrócić koszt ukończonego pierwszego roku. (PAP)