Studenci bronią Erasmusa

Studenci uważają, że nie warto rezygnować z czegoś, co sprawdziło się na rzecz nowych rozwiązań, które mogą okazać się nieskuteczne.

Wolą oni zredukować poręczenia kredytów na studia za granicą - chodzi o kredyty na ukończenie studiów magisterskich w innym kraju. Komisja Europejska chciałaby udzielać gwarancji na takie pożyczki, na co studenci odpowiadają, że młode osoby boją się brać kredyty w niepewnych czasach dużego bezrobocia, więc nie będzie na nie chętnych. Uważają również, że na systemie kredytów bogacą się prywatne banki, zaś stypendia (takie jak Erasmus), to czysta inwestycja w młodych ludzi.

Apel studentów dotyczy nie tylko utrzymania stypendiów, ale również ich rozbudowania. "Takie podejście stworzyłoby europejskim studentom większe możliwości zdobycia cennego doświadczenia, poprawienia znajomości języków obcych i innych umiejętności, jak również podniesienia świadomości kulturowej podczas pobytu zagranicą" - uważają studenci.