13 uczelni zostało nagrodzonych sumą 95 mln złotych. Środki trafią do tych szkół wyższych, które poprawiły swój poziom naukowy i zdobyły wyższe kategorie naukowe.
Premia za dobre wyniki w nauce
Podstawą rozdysponowania środków jest parametryzacja, w ramach której w 2017 roku przeprowadzono kompleksową ocenę jakości działalności badawczo-rozwojowej szkół wyższych.
- Premier Morawiecki zdecydował się jeszcze w tegorocznym budżecie znaleźć dodatkową kwotę blisko 100 mln złotych, które zostaną rozdzielone pomiędzy grupy uczelni, które - jeżeli chodzi o poprzedni algorytm finansowy, dotyczący liczby studentów - straciły, ale równocześnie zdecydowanie poprawiły wyniki badań naukowych - mówił minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
- To sposób, by docenić i dowartościować te uczelnie, które stawiają na wysoki poziom badań naukowych, a w przypadku uczelni technicznych - także na wdrożenia przemysłowe bądź gospodarcze - podkreślił wicepremier Gowin.
Premię za dobre wyniki w nauce otrzymają te uczelnie, które według Komisji Ewaluacji Jednostek Naukowych (KEJN) osiągnęły poprawę jakości naukowej w stosunku do zeszłego roku. Przyznając środki, przyjęto założenie, że poziom dotacji przyznanej w roku bieżącym nie osiągnie 105 proc. dotacji z roku ubiegłego. Przewidywana kwota zwiększenia finansowania wyniesie maksymalnie 6,8 proc. dotacji z roku ubiegłego - z uwzględnieniem maksymalnego wzrostu do wspomnianego poziomu 105 procent.
Dodatkowe pieniądze z budżetu
Uczelnie dostaną zastrzyk pieniędzy, dzięki zmianom w budżecie państwa na rok 2017. Na wniosek Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego minister finansów przeznaczył rezerwę celową w wysokości 95 mln zł dla uczelnianych prymusów.
Dodatkowe środki otrzymają zarówno uczelnie publiczne, jak i niepubliczne prowadzone przez kościoły oraz związki wyznaniowe finansowane z budżetu państwa na zasadach uczelni publicznych. Do tego grona należą: