temat: student, studia


Student skarży się właścicielowi, że w wynajmowanym pokoju są myszy. - To niemożliwe!  - Proszę się przekonać na własne oczy! - Sypie na środek pokoju okruszki. Wybiega jedna myszka, druga, trzecia, rybka, czwarta myszka... Właściciel patrzy zbaraniały: - Jakim cudem rybka?!...  - To znaczy sprawę myszy mamy ustaloną. Przejdźmy teraz do wilgoci...

Student skarży się właścicielowi, że w wynajmowanym pokoju są myszy.

- To niemożliwe! 

- Proszę się przekonać na własne oczy! - Sypie na środek pokoju

okruszki. Wybiega jedna myszka, druga, trzecia, rybka, czwarta

myszka... Właściciel patrzy zbaraniały:

- Jakim cudem rybka?!... 

- To znaczy sprawę myszy mamy ustaloną. Przejdźmy teraz do wilgoci...


data ostatniej modyfikacji: 2008-10-03 15:45:15
Komentarze

W pierwszym dniu roku akademickiego, profesor zebrał uczniów i wygłasza mowę:
- Panowie, nasz kampus jest podzielony na dwie części: męską część i żeńską. Oto kara za przekroczenie części żeńskiej. Za pierwsze przekroczenie 50 dolarów, za drugie 100 dolarów kary itd. W pewnym momencie rękę podnosi jeden student i pyta:
- Panie profesorze, a nie można by wprowadzić jakiegoś abonamentu semestralnego?

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
 
Polityka Prywatności