Bezpieczeństwo danych studentów

W roku akademickim 2011/2012 kolejne uczelnie decydują się na odejście od tradycyjnych, papierowych indeksów i zastąpienie ich wersją elektroniczną.

Rozwiązanie to znacznie usprawni obsługę przebiegu studiów, jednak stanowić będzie także wyzwanie dla uczelni w zakresie odpowiedniego zabezpieczenia danych osobowych studentów. Polska jest jednym z ostatnich państw europejskich posługujących się jeszcze papierowymi indeksami, obok Białorusi, Ukrainy, Czech
i Słowacji.
W ostatnim czasie kolejne uczelnie wyższe zdecydowały się na przejście na tzw. e-indeksy. Wśród nich są m.in. Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytet w Białymstoku i Uniwersytet Jagielloński. Oznacza to dla uczelni konieczność zachowania odpowiednich procedur zapewnienia bezpieczeństwa danych osobowych, zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych i Ustawy o ochronie danych osobowych.
- Przejście na elektroniczny system obsługi toku studiów wiąże się ze znacznymi zmianami o charakterze organizacyjnym w uczelni, w szczególności w kontekście procedur bezpieczeństwa danych. Wybór właściwego dostawcy systemu jest jednym z najważniejszych czynników, które zapewnią powodzenie całemu projektu. Przede wszystkim uczelnie powinny zwrócić uwagę na to, w jaki sposób dostawca realizuje wytyczne GIODO dotyczące gromadzenia i przetwarzania danych osobowych. – mówi dr Paweł Markowski, prezes BOSSG Data Security.

Należy pamiętać, że dbanie o bezpieczeństwo danych to także skuteczne zniszczenie ich w momencie wymiany zużytych lub zepsutych nośników. Wiele firm i instytucji nie zdaje sobie sprawy, że zwykłe wykasowanie informacji z dysku twardego ani metody typu „młotek i wiertarka”, nie dają gwarancji, że danych nie da się odzyskać. Z ankiety przeprowadzonej przez BOSSG Data Security wynika, że jedynie połowa instytucji kiedykolwiek korzystała z profesjonalnych usług niszczenia danych. W Polsce jest obecnie 458 uczelni wyższych. W ciągu najbliższych lat zapewne większość uczelni przejdzie na elektroniczny system obsługi studiów, co oznacza konieczność zapewnienia bezpieczeństwa danych prawie 2 milionów osób.

Jak zatem uniknąć sytuacji, w której dane osobowe studentów znalazłyby się na śmietniku, narażone na dostanie się w niepowołane ręce?

Na rynku dostępnych jest wiele metod niszczenia nośników. Najpopularniejsze z nich to metoda magnetyczna – tzw. degaussing, oraz niszczenie mechaniczne w niszczarce, która rozdrabnia nośnik na drobne wiórki. Od kwietnia tego roku na rynku polskim pojawiła się innowacyjna metoda chemicznego niszczenia nośników LiquiDATA. Polega ona na rozpuszczeniu dysków przez specjalnie dobrane substancji chemiczne do postaci cieczy, która nie posiada właściwości magnetycznych i tym samym nie jest nośnikiem jakichkolwiek informacji. Metoda ta jest o wiele wygodniejsza dla klienta w porównaniu do pozostałych technik niszczenia nośników, gdyż daje stuprocentową gwarancję, że dane zostały skutecznie zniszczone w dowolnie wskazanej przez klienta lokalizacji, bez konieczności wożenia nośników do specjalistycznego punktu utylizacji.

- LiquiDATA to technologia opracowana w szczególności z myślą o instytucjach gromadzących i przetwarzające dane objęte specjalną ochroną, takie jak dane osobowe, dane wrażliwe itp. W chwili, gdy wiele uczelni decyduje się przejść na elektroniczny system obsługi studiów i e-indeksy, bardzo ważne jest, by uświadomić administratorom danych, jakie mają możliwości zadbania o ochronę danych osobowych na końcowym etapie ich przetwarzania, czyli niszczeniu. – dodaje dr Paweł Markowski.


data ostatniej modyfikacji: 2016-09-02 21:08:28
Komentarze
 
Polityka Prywatności