Prezydent za reformą uczelni, ale przeciw zniesieniu habilitacji
Reforma uczelni jest potrzebna, ale nie należy likwidować stopnia doktora habilitowanego ani tytułu profesora - ocenił prezydent Lech Kaczyński na uroczystości wręczenia nominacji profesorskich w Warszawie.
Gratulując nowo nominowanym profesorom prezydent powiedział, że
polskie uczelnie wymagają zmian i jedną z nich powinno być
przyspieszenie kariery pracowników naukowych. "Ale ani tytuł
profesora, ani habilitacja zniesione być nie powinny" - zastrzegł
Lech Kaczyński.
Opowiedział się natomiast za pomysłem tworzenia, jak proponuje
rząd, uczelni lub kierunków "flagowych", kształcących na
najwyższym światowym poziomie.
Jego zdaniem, wobec gwałtownego
wzrostu liczby studentów nie można oczekiwać, że na wszystkich
uczelniach najwyższy poziom będzie zachowany. Dlatego dyplomy
różnych szkół wyższych, jak mówił, będą różnie traktowane, w
zależności od poziomu kształcenia na nich oferowanego.
"Polsce są też potrzebne wydziały, kierunki, na których będzie
się uczyć ludzi na najwyższym poziomie, dla tych najzdolniejszych.
To jest niezbędne. Bez tego w europejskiej konkurencji skazani
jesteśmy na porażkę" - ocenił.
Według niego, polskie uczelnie powinny zachować swój charakter i
zwyczaje, odpowiednie dla specyfiki naszego kraju. "Uczelnie
amerykańskie nie mogą być prostym przykładem dla Polski, bo
działają w zupełnie innych warunkach, w zupełnie innej sytuacji" -
podkreślił.
Odnosząc się do wkładu polskich badaczy w światową naukę,
powiedział, że w okresie dwudziestolecia międzywojennego polska
nauka osiągnęła bardzo wiele m.in. w naukach prawnych,
technicznych, matematyce i filozofii. "Chciałbym, żeby w
dzisiejszych czasach było podobnie. To jest państwa zadanie, to
jest zadanie do zrealizowania (...) i trzeba je zrealizować" -
dodał prezydent. (PAP)
ostatnia aktualizacja: 2008-07-30