Znajdź nas na    

Sejmowa komisja edukacji chce dodatkowego miliarda na szkolnictwo wyższe

Sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży zaakceptowała projekt budżetu na 2009 r. dla nauki i szkolnictwa wyższego. Posłowie chcą jednak, aby budżet szkolnictwa wyższego zwiększył się o miliard złotych kosztem jednej z rezerw celowych.

Jak poinformowała posłów sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Maria Orłowska, wydatki państwa na naukę w przyszłym roku mają wzrosnąć o ok. 1,04 mld zł (ok. 25 proc.) w stosunku do tegorocznego budżetu i wyniosą niecałe 5 mld zł. "Po doliczeniu do tej kwoty środków finansowych ujętych w rezerwie celowej budżetu państwa na dofinansowanie badań naukowych (410 mln zł) oraz środków zaplanowanych w ramach Polskiego Funduszu Nauki i Technologii Polskiej (240 mln zł) otrzymamy łącznie 5,6 mld zł" - powiedziała Orłowska.

Jak dodała, oznacza to, że w 2009 r., nakłady na naukę ze środków publicznych wyniosą 0,4 proc. PKB i 1,4 proc. wydatków państwa.

Posłowie i eksperci chwalili rząd za planowane podniesienie nakładów na naukę, chociaż zwracali uwagę, że nadal będą one niewystarczające.

Natomiast budżet szkolnictwa wyższego został ostro skrytykowany. Podsekretarz stanu w MNiSW Grażyna Prawelska-Skrzypek poinformowała, że na szkolnictwo wyższe wydamy w przyszłym roku łącznie 11,8 mld zł. "W relacji do przewidywanego wykonania budżetu na rok 2008 r. wydatki wzrastają o blisko 801 mln zł, to jest nominalnie o 7,2 proc. a realnie o 4,2 proc." - powiedziała Prawelska-Skrzypek.

Większość uczestników debaty oceniła, że to stanowczo za mało. Obecna na posiedzeniu rektor Uniwersytetu Warszawskiego, przewodnicząca Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow powiedziała, że nie można wymagać od szkół wyższych podniesienia jakości i od tego uzależniać ewentualne podniesienie finansowania, kiedy uniwersytetom brakuje funduszy na podstawową działalność.

"Opowiadanie o tym, że są fundusze z Unii Europejskiej do wykorzystania jest dla nas trochę bajką. Bo jeśli nie będziemy w stanie finansować naszej kadry administracyjnej, pomocnicznej, adiunktów i doktorantów, nie będziemy mogli skonsumować tych środków" - argumentowała rektor. Oceniła też, że propozycje rządu zakładają zwiększenie finansowania za pomocą grantów, o które łatwiej ubiegać się przedstawicielom nauk ścisłych i technicznych. Tymczasem uczelnie mają też za zadanie rozwój nauk humanistycznych.

Posłowie przegłosowali wniosek posłanki Lewicy Krystyny Łybackiej, aby zarekomendować sejmowej Komisji Finansów Publicznych poprawkę do budżetu polegającą na przeniesieniu z jednej z rezerw celowych (m.in. na współfinansowanie projektów z wykorzystaniem funduszy unijnych) do budżetu szkolnictwa wyższego, zwłaszcza na podwyżki dla pracowników uczelni.(PAP)

ostatnia aktualizacja: 2008-10-20
« powrót
Komentarze
Pomysły na studia dla maturzystów - ostatnio dodane artykuły
Polityka Prywatności