Od przyszłego roku akademickiego wszystkie uczelnie będą musiały przejść na nowe, tzw. efektywne programy nauczania, zsynchronizowane z systemem europejskim, zapowiada "Gazeta Prawna".
Szkołom, które nie dostosują się do nowych wymagań, będą cofane akredytacje. Ma to doprowadzić do wyeliminowania z rynku uczelni najsłabszych, a pozostawienie tylko tych, których standardy nauczania odpowiadają europejskim wymaganiom.
- Szkoły wyższe będą mogły tworzyć spółki handlowe lub przystępować do już istniejących spółek typu spin-off, czyli prowadzonych wspólnie przez uczelnie i przedsiębiorców. Jednym z kluczowych celów zmian jest połączenie nauki i przemysłu, wyjaśnia minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka. (PAP)