Znajdź nas na    

Student na podatkach może zyskać

Zbliża się okres rozliczeń podatkowych za 2010 r. Każdy, kto w zeszłym roku pracował zagranicą, powinien pamiętać o tym, żeby rozliczyć się również z zagranicznym fiskusem. Dzięki temu możliwe jest odzyskanie pieniędzy z płaconego tam podatku.

A jest o co walczyć – średni zwrot za 3 miesiące pracy wynosi 3 000 zł, zdarzają się jednak przypadki, kiedy kwoty te są o wiele wyższe i mogą sięgać nawet  65 847 zł (rekordowy zwrot).

Każdy, kto legalnie pracował w obcym kraju, może ubiegać się o zwrot podatku od zagranicznego fiskusa. Kwota zwrotu zależy od uzyskanego dochodu i podatku pobranego przez pracodawcę. Według szacunków Euro-tax.pl w 2010 r. uprawnionych do zwrotu jest ok. 1,5 mln osób, które mogą odzyskać kilka miliardów zł.

Podstawowym krokiem do uzyskania zwrotu podatku jest przygotowanie odpowiednich dokumentów. W większości krajów są to przede wszystkim tzw. rozliczenia okresowe (np. w Wielkiej Brytanii tzw. payslipy) wydawane przez pracodawcę, które określają, ile wynosiła pensja pracownika i jaka kwota była pobierana na poczet zaliczki na podatek. Niezależnie od kraju, w którym pracowaliśmy, pracodawca ma obowiązek dostarczyć nam również kartę podatkową. Możemy jej zażądać nawet, gdy  umowa o pracę jest już rozwiązana i wróciliśmy do Polski. Dokumenty powinny dotrzeć drogą pocztową na adres, który wskazaliśmy pracodawcy.

– Jeżeli przygotujemy wszystkie niezbędne dokumenty, nie będziemy mieć większych problemów z otrzymaniem maksymalnego możliwego zwrotu w minimalnie krótkim czasie. Warto przy tym pamiętać, że w większości krajów o zwrot podatku można ubiegać się nie tylko za pracę wykonaną w ubiegłym roku, ale nawet do 5 lat wstecz. W takich sytuacjach odzyskane pieniądze są znaczącym zastrzykiem dla portfela pracownika – mówi Andrzej Jasieniecki, prezes Euro-tax.pl Sp. z o. o.

Obecnie jednym z ważniejszych i coraz bardziej popularnych kierunków emigracji zarobkowej Polaków są Niemcy. Popularność tego kraju znacznie zwiększy się od 1 maja 2011 w momencie otwarcia niemieckiego rynku pracy  dla  pracowników z nowych krajów UE. –  W ciągu najbliższych lat to najprawdopodobniej właśnie Niemcy  będą  miejscem największej emigracji zarobkowej Polaków w Europie. Już teraz pracuje tam legalnie kilkaset tysięcy Polaków. Od dnia zniesienia ograniczeń, oprócz specjalistów emigrujących długoterminowo, zwiększy się przede wszystkim liczba osób pracujących sezonowo. Niemcy staną się tym samym jednym z głównych krajów, w których Polacy płacić będą swoje podatki. Nie będą to małe kwoty – za trzy miesiące pracy z niemieckiego fiskusa można uzyskać średnio około 700 euro zwrotu. Nadpłatę podatku możemy odzyskać za pracę wykonaną w Niemczech nawet dwa lata wcześniej – podkreśla Andrzej Jasieniecki.

W przypadku braku  dokumentów niezbędnych do przeprowadzenia zwrotu w większości przypadków powinno wystarczyć ostatnie rozliczenie zawierające informację o łącznym dochodzie i zapłaconym podatku oraz dane i adres siedziby pracodawcy. Jeżeli nie posiadamy żadnych dokumentów, a mamy pewność, że płaciliśmy podatki, to musimy podać jak najwięcej danych dotyczących naszego zatrudnienia, tzn. dokładne dane pracodawcy i okres zatrudnienia.

– Warto w porę zgromadzić wszystkie niezbędne dokumenty i dopilnować administracyjnych terminów, aby należne nam pieniądze nie przepadły. Oprócz oczywistych korzyści dla samych zainteresowanych zwrotem osób, warto również zaznaczyć, że podatki odzyskane z zagranicy przyczyniają się do wzrostu konsumpcji w Polsce. W pewnym stopniu naszymi działaniami wspieramy także całą polską gospodarkę – podsumowuje Andrzej Jasieniecki.


ostatnia zmiana: 2016-09-02
Komentarze
Pomysły na studia dla maturzystów - ostatnio dodane artykuły
Polityka Prywatności