Inauguracja: początek na początekInstytut Monitorowania Mediów
zbadał przekazy internetowe dotyczące studentów, które zostały
opublikowane od 1 października 2011 roku do 18 stycznia 2012 – pozwoliło
to na przyjrzenie się studenckiemu życiu na przestrzeni niemal całego
semestru. Zaczęło się poważnie: o inauguracji roku akademickiego
napisano w 2,5 tysiąca przekazów internetowych. Przyczyna?
Nowy rok
oznaczał nową ustawę o szkolnictwie wyższym. W przypadku tej ustawy było
o czym pisać: odpłatny drugi kierunek studiów, umowy zawierane przez
studentów z uczelnią oraz zmiany w stypendiach omówione zostały w
setkach publikacji. Pozytywnie o ustawie mówił prezydent Bronisław
Komorowski, negatywnie – PiS. Forum Młodych PiS oceniło, że obniżka
stypendiów to jedyny sukces rządu Donalda Tuska. Ważnym aspektem jest
również niż demograficzny, który właśnie zagościł na polskich
uczelniach. Warto wspomnieć, że rok akademicki rozpoczęli nie tylko
„zwykli” studenci, ale też Uniwersytety Trzeciego Wieku (prawie 3
tysiące publikacji!) i Uniwersytety Dziecięce.
Przed polityką nie ma ucieczkiNawet
jeśli student nie interesuje się polityką, polityka interesuje się
studentem. Tydzień przed wyborami, u progu nowego roku akademickiego, ze
studentami w Lublinie spotkał się premier Donald Tusk, co zostało
opisane w 235 publikacjach. Nie jest to liczba duża, biorąc pod uwagę,
że temat premiera w kontekście studentów w ciągu semestru wspomniano w
internecie ponad 1,5 tysiąca razy. Podobny wynik na tym polu osiągnął
prezydent Bronisław Komorowski. Jarosław Kaczyński pojawił się w tysiącu
publikacji, zaś Janusz Palikot w 601. Wynik ten może zaskakiwać,
ponieważ to właśnie Palikot wydaje się bliższy młodzieży akademickiej.
Kryzys i bezrobocie, czyli nie ma lekkoPrzekazy
mówiące o studentach w kontekście kryzysu pojawiły się w ciągu semestru
ponad 4 tysiące razy, jednak częściowo dotyczyły one kryzysu i
studentów w skali europejskiej. Zawężenie do spraw krajowych pozwoliło
na wyodrębnienie 3 tysięcy publikacji.
O bezrobociu napisano 1809 razy,
ale sporo też pojawiło się artykułów dotyczących pracy dla studentów:
głównie dorywczej (166), sezonowej (203) lub tymczasowej (367). 281
materiałów zawierało propozycje pracy dla studentów: od sprzątania
grobów, przez fuchy świąteczne po telemarketing. Interesującym tematem w
kontekście studenckiego zarabiania są banki spermy – studenci stanowią
najliczniejszą grupę dawców, co zostało opisane w 51 materiałach, często
pod znaczącym tytułem: „Zostań dawcą nasienia. Możesz zarobić nawet
1200 zł”. O stażach studenckich wspomniano ponad 3,5 tysiąca razy, a o
praktykach w ponad 8 tysiącach publikacji.
Ile to kosztuje…?Jedno
z najważniejszych pytań w życiu studenta to „ile kosztuje…?” – w
różnych formach pojawiło się 342 razy. Przekazy październikowe w tym
temacie dotyczyły przede wszystkim mieszkaniowych dylematów młodzieży
akademickiej. O wynajmie pisano w ponad tysiącu materiałów, zaś
akademikom poświęcono 2,5 tysiąca informacji – przeważnie w kontekście
słabnącej pozycji tej najbardziej studenckiej formy mieszkania.
W
badanym okresie pojawiło się też prawie sto informacji na temat pewnego
specyficznego ogłoszenia: właściciel jednego z domów w Zabierzowie,
chcąc pozbyć się lokatorów, postanowił udostępnić nieruchomość
nieodpłatnie studentom, pod warunkiem urządzania przez nowych
mieszkańców częstych imprez i awantur.
Jest czas pracy, jest czas zabawy. Bardzo dużo czasu zabawy.Wyszukanie
materiałów internetowych za pomocą słów kluczowych „studenci –
koncert/festiwal” zaowocowało największym wynikiem tego badania – 12
tysięcy materiałów. Ich analiza wykazała jednak niezwykłą różnorodność
zainteresowań młodzieży akademickiej – bardzo dużo publikacji dotyczyło
koncertów organowych lub festiwali folkloru, a także recitali i innych
wydarzeń o charakterze bardziej kulturalnym, niż można się tego było
spodziewać. Semestr zimowy to czas otrzęsin – pisano na ten temat w 400
przekazach. Podobna liczba poświęcona została juwenaliom, jednym słowem
jest to wydarzenie, o którym warto pomyśleć i napisać zawczasu.
Pół
tysiąca artykułów informowało, że początek roku akademickiego ożywi
martwe latem miasta – w takim kontekście pisano o Lublinie,
Częstochowie, ale też Gdyni.
Zestaw słów „studenci” i „alkohol”
pojawił się w ponad 2 tysiącach przekazów, papierosy w 739, narkotyki w
799, zaś disco polo w 137. Gust alkoholowy studentów stał się już
przysłowiowy - można się natknąć w sieci na opinie na temat jednego z
trunków: „nawet jak byłem studentem to takiej benzyny nie piłem”. W 41
materiałach napisano o studentach w kontekście izby wytrzeźwień.
Wielkie serce i sprawny umysł studentaDla
zrównoważenia informacji przedstawionych wcześniej, warto zauważyć, że w
analizowanym okresie pojawiły się 362 publikacje dotyczące
zaangażowania studentów w działalność Amnesty International.
Kilkadziesiąt materiałów dotyczyło wynalazczości studentów: wybitnym
osiągnięciom polskich studentów na tym polu, jak aplikacja na smartfona
dla osób chorych na cukrzycę czy hybrydowy samochód Bombus,
skonstruowany na Politechnice Krakowskiej. W prawie stu przekazach
pojawiły się wątki zainteresowania studentów społeczną
odpowiedzialnością biznesu.
Na miłość czas przyjdzie potem?Od
1 października pojawiło się 1,5 tysiąca materiałów zawierających
jednocześnie słowa „studenci” i „seks”. Jednocześnie fraza „poznaliśmy
się na studiach” została znaleziona w 153 materiałach. Co ciekawe,
zdecydowana większość z nich dotyczyła serialu „rodzinka.pl”. Podobnie
wyglądały wyniki wyszukiwania dla słów „studencka miłość”. Fraza
„studenckie małżeństwo” odnotowana została 7 razy, w tym 3 razy jako
wyjaśnienie przyczyny rozwodu.
Źródło: mediacontact.pl