Raport: Walka z plagiatami na uczelniach to fikcja

W tym samym licencjacie jeden program zobaczył plagiat, a inny zaledwie 12 proc. zapożyczeń. Jeden antyplagiat dał się oszukać dodatkowymi spacjami, inny te same spacje wykrył i rozpoznał kradzież tekstu.

Polskie systemy antyplagiatowe są "dziurawe" a ich wyniki nieporównywalne - ostrzega prof. Tadeusz Grabiński z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. W latach 1991-1996 był prorektorem ds. nauki, a później rektorem tej uczelni. Od lat analizuje problematykę plagiatów. Dziś przedstawia własny raport pt. "Analiza skuteczności i funkcjonalności wybranych systemów antyplagiatowych dostępnych na polskim rynku".

Chodzi o to, że nawet z identyczną pracą, jeden student może się obroni, a drugi zostanie odrzucony za plagiat. Wszystko zależy od przypadku, czyli od tego, z jakiego programu antyplagiatowego uczelnia skorzysta - tłumaczy profesor Grabiński.

Jak sprawdzić antyplagiat

Raport prof. Tadeusza Grabińskiego jest próbą metodycznego ujęcia tego problemu. Naukowiec porównał cztery systemy: Plagiat.pl, Otwarty System Antyplagiatowy (OSA), Podkarpacką Platformę Antyplagiatową (PPA) oraz Genuino. Raport analizuje ich skuteczność, ale też ich funkcjonalność oraz wnikliwość generowanych przez nie raportów końcowych. Wszystko pod kątem gotowości tych systemów do sprostania nowym wyzwaniom, jakie stawia przed uczelniami nowelizacja Ustawy o szkolnictwie wyższym.

Test na plagiat doskonały

Prof. Grabiński postanowił sprawdzić przepis na plagiat doskonały. Ten, który polecają "eksperci" ze studenckich forów internetowych: skopiuj fragment cudzej pracy, zamień kolejność zdań, wymień kilka zwrotów na synonimy, pobaw się deklinacją, dorzuć jeszcze podwójne spacje i od czasu do czasu wprowadź literę z obcego alfabetu. Dotąd tak właśnie udawało się oszukiwać systemy antyplagiatowe.

Chciałem sprawdzić czy istnieją jakieś istotne różnice w tej kwestii między obecnymi na polskim rynku rozwiązaniami - mówi prof. Grabiński. Ze zbioru każdego z istniejących systemów profesor pobrał fragmenty prac. Tak powstały tzw. prace bazowe. Następnie profesor podzielił je na trzy części. W pierwszej podstawił synonimy i zmienił szyk zdań, drugą skopiował bez zmian, w trzeciej części dołożył mikrospacje, tzw. białe znaki (tabulacja, przejście do nowej linii) oraz litery z innych języków. Tak powstała tzw. praca testowa. Następnie obie wersje zostały przetestowane w systemach antyplagiatowych. Prace bazowe i testowe powstały dla każdego z systemu osobno, ponieważ każdy z nich dysponuje inną bazą prac.

Przykładowe zdanie: "Poświęcenie czasu temu problemowi wydaje się interesujące a także niezbędne w kwestii podążania przedsiębiorstw do uzyskania jak najlepszych wyników". Profesor "splagiatował" je w ten sposób: "Wgłębienie się w tę problematykę wydaje się być ciekawe. A także niezbędne w zagadnieniu podążania firm w zakresie osiągania wyników".

Plagiat? To zależy od programu

System Plagiat.pl nie zauważył oszustwa, podczas gdy system Genuino wykrył bardzo wysoki konflikt semantyczny. Całą pracę z tym zdaniem Plagiat.pl określił na 12,3 proc. zapożyczeń. Genuino potraktował jako w plagiat w 100 proc. Lepiej wypadł w teście system OSA. Nie wykrył co prawda zmian w szyku zdań, synonimy i mikrospacje przeszły też bez zauważenia. Za to OSA nie dała się nabrać na podstawione obce litery i wykryła fragment w całości skopiowany. W całej pracy OSA określiła stopień podobieństwa na poziomie 74 proc. - czyli wysoki. Genuino dało się zwieść tylko w części z białymi znakami - uznało podobieństwo na poziomie 83 proc. Pozostałe oszustwa w tym fragmencie Genuino wykryło. Natomiast Podkarpacka Platforma Antyplagiatowa zaakceptowała dosłowny fragment z własnego zbioru bez zastrzeżeń i cienia podejrzenia o plagiat.

Plagiatometria - czyli zmiana podejścia

Zdaniem profesora Grabińskiego w walce z plagiatami nie chodzi o to, aby ścigać nieuczciwych studentów. - Chciałbym, abyśmy zamiast szukać negatywy, czyli wykrywać plagiaty, skupili się na pozytywach i określali stopień oryginalności prac. Na zasadzie "szklanka do połowy pusta, czy pełna". Dobry system antyplagiatowy wskaże nam, w jakim stopniu dana praca jest samodzielna i oryginalna - przekonuje profesor.

Zamiast więc zastanawiać się, ile procent zapożyczeń już oznacza plagiat, a ile jest do przyjęcia, profesor proponuje wykazywać, ile w danej pracy jest oryginalnej myśli. I to dla każdej dziedziny oddzielnie, bo co innego oznacza poszukiwanie oryginalnych wniosków, np. w matematyce, a co innego w historii czy przedmiotach filologicznych.

Moja praca to raport wstępny. Trzeba opracować system ciągłego monitorowania skuteczności programów antyplagiatowych. Chodzi o podniesienie jakości szkolnictwa wyższego - mówi prof. Grabiński.

Każda uczelnia musi walczyć z plagiatami

Programy antyplagiatowe uczelnie kupić muszą, bo od następnego roku akademickiego będą miały obowiązek sprawdzić każdą pracę licencjacką i magisterską swoich studentów pod kątem oryginalności. Wprowadziła to nowelizacja Ustawy o szkolnictwie wyższym z 1 października 2014 r. Na jej podstawie powstaje również Ogólnopolski Repozytorium Prac Dyplomowych dla wszystkich prac dyplomowych obronionych od 2009 r. Z nimi będą porównywane licencjaty absolwentów z kolejnych roczników.

Skuteczność systemów antyplagiatowych, z których korzystają polskie uczelnie, negatywnie oceniła już Najwyższa Izba Kontroli: "Wykorzystywane przez uczelnie wyższe do weryfikacji prac dyplomowych komputerowe programy antyplagiatowe okazały się mało przydatne i nieskuteczne. Programy można łatwo oszukać, nie wykrywają nawet prymitywnych zapożyczeń z popularnych portali, a rezultaty ich pracy są nieporównywalne pomiędzy uczelniami" - czytamy w komunikacie do raportu NIK z listopada 2014 r. (LKI-4101-12-00/2013).


data ostatniej modyfikacji: 2015-11-23 10:20:26
Komentarze
Ostatnie:
4.05.2016 11:45
Dodał(a): ~Antyplagiat
Zapraszam to przetestowania programu antyplagiatowego pozwala on na sprawdzanie różnych tekstów typu prace dyplomowe, artykuły. Sprawdza wszystkie zdania w tekście czy któreś z nich nie jest plagiatem następnie podkreśla na czerwono zdania w których znalazł plagiat i określa procentową ilość plagiatu. Program pobierzesz na stronie antyplagiat.net Filmik instruktażowy youtube.com/watch?v=TWxQZrZMU2U&feature=youtu.be
 
Polityka Prywatności