Dorobek naukowy w różnych dziedzinach będzie różnie oceniany
Różne kryteria oceny dorobku naukowego będą obowiązywały dla różnych dziedzin nauki - poinformowała minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka po spotkaniu z profesorami nauk humanistycznych.
Zróżnicowanie kryteriów oceny dorobku w zależności od typu
uprawianej przez naukowca dyscypliny jest niezbędne - uznali
uczestnicy spotkania, w którym uczestniczyło ok. 20 z 44
sygnatariuszy kwietniowego listu profesorów do premiera w obronie
habilitacji oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego prof.
Barbara Kudrycka.
Projekt likwidacji stopnia doktora habilitowanego to jeden z
elementów planowanej przez rząd reformy nauki i szkolnictwa
wyższego.
Zamiast habilitacji, jak planuje resort nauki, doktor
mógłby uzyskać ocenę swojego dorobku przez niezależnych ekspertów.
Jeśli byłaby ona pozytywna, uzyskałby on status samodzielnego
pracownika naukowego i mógłby być promotorem prac doktorskich.
Takiemu doktorowi prezydent mógłby też, na wniosek Centralnej
Komisji ds. Stopni i Tytułów, nadać tytuł profesora.
Grupa 44 profesorów nauk humanistycznych, wśród nich Jerzy
Bralczyk, Michał Głowiński, Maria Janion, Jan Miodek, Karol
Modzelewski, Marek Safjan, Henryk Samsonowicz, Barbara Skarga,
Janusz Tazbir i Piotr Winczorek, Andrzej Zoll napisała list do
premiera z apelem, aby rząd zrezygnował z pomysłu likwidacji
stopnia doktora habilitowanego. Ich zdaniem, likwidacja
habilitacji mogłaby zaowocować obniżeniem jakości badań i
kształcenia, zwłaszcza w naukach humanistycznych.
Po trwającym ok. czterech godzin spotkaniu, jego uczestnicy
przyjęli wspólne stanowisko, w którym podkreślili, że
najważniejsza jest poprawa jakości prac naukowych, badań i poziomu
kształcenia. W tym celu trzeba, jak poinformowali, przebudować
model kariery akademickiej.
"Początkowo mieliśmy inne zdania dotyczące samej kariery
akademickiej i procesu nabywania stopnia doktora habilitowanego.
Podczas dyskusji okazało się jednak, że mamy ten sam cel" -
powiedziała po spotkaniu minister nauki Barbara Kudrycka.
Jak poinformowała, uczestnicy spotkania doszli do wspólnego
wniosku, że inaczej powinna przebiegać kariera naukowców
specjalizujących się w dziedzinach humanistycznych i społecznych,
inżynieryjnych oraz matematyczno-przyrodniczych. Według innych
kryteriów powinien też być oceniany dorobek naukowców w zależności
od uprawianej przez nich dyscypliny.
Kudrycka nazwała sukcesem fakt, że dwaj uczestnicy spotkania,
historyk prof. Karol Modzelewski z Uniwersytetu Warszawskiego i
psycholog prof. Jerzy Brzeziński z Uniwersytetu im. Adama
Mickiewicza w Poznaniu, zgodzili się wziąć udział w pracach
zespołu, który ma opracować kryteria oceny dorobku naukowego dla
dziedzin humanistycznych i społecznych. Zespół ten, według
zapowiedzi minister, powinien powstać w maju.
Wtedy też mają zostać powołane dwa inne zespoły ekspertów, które
opracują kryteria oceny dorobku dla nauk inżynieryjnych oraz
matematyczno-przyrodniczych.
Jeden z uczestników spotkania, polonista z Uniwersytetu
Warszawskiego prof. Jerzy Bralczyk powiedział dziennikarzom, że
obie strony dyskusji wykazały "dużo dobrej woli" i ostatecznie
udało się dojść do porozumienia. "Jakkolwiek mówiliśmy trochę
innymi językami na początku, to na koniec wspólne stanowisko udało
się wypracować przynajmniej w ogólnym zarysie" - powiedział.
Profesorowie, jak zaznaczył, nie zrezygnowali ze swojego
stanowiska, że habilitacja, jako procedura oceny dorobku doktorów
zanim staną się oni samodzielnymi pracownikami naukowymi, jest
potrzebna, zwłaszcza w naukach humanistycznych. Bralczyk przyznał
jednak, że powinna ona ulec modyfikacjom. "Wydaje się, że tego
rodzaju procedura na obecnym etapie rozwoju nauki jest konieczna.
(...) Konieczny jest dla rozwoju kariery naukowej ten etap
+postdoktorski+" - tłumaczył Bralczyk.
Przychylił się do pomysłu zróżnicowania kryteriów oceny dorobku w
zależności od dziedziny nauki. (PAP)
ostatnia aktualizacja: 2008-04-26