Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podsumowało rekrutację na studia w roku akademickim 2009/2010. Listę najpopularniejszych uczelni otwierają dwie uczelnie techniczne – Politechnika Warszawska i Politechnika Gdańska. O każdy wolny indeks na studiach technicznych pierwszy raz od lat starało się tylu maturzystów, ilu w prestiżowych uniwersytetach – 3,5 kandydata na miejsce. Jeszcze dwa lata temu o indeksy na studia techniczne ubiegało się najwyżej dwóch kandydatów na miejsce.
- Mam ogromną satysfakcję, że udało się poprawić wskaźniki rekrutacyjne na studiach technicznych. To efekt szerokiej promocji studiów inżynierskich, zaangażowania politechnik w uatrakcyjnienie kształcenia oraz naszego programu tzw. kierunków zamawianych, czyli dodatkowego finansowania kierunków strategicznych dla rozwoju polskiej gospodarki – mówi prof. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego.
W pierwszej 20 najpopularniejszych kierunków studiów aż jedna trzecia to kierunki zamawiane: na wysokim 4. miejscu znalazło się budownictwo (w roku akademickim 2007/2008 było na 11. miejscu), za nim m.in. informatyka, inżynieria środowiska, ochrona środowiska, biotechnologia, automatyka i robotyka, mechanika i budowa maszyn.
Od 2008 roku Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zamawia w wyższych uczelniach kształcenie dodatkowych studentów w dziedzinach kluczowych dla rozwoju gospodarczego. W 2008 roku przeprowadzono pilotaż programu tzw. kierunków zamawianych, w 2009 roku pierwszą edycję rządowego programu. W oparciu o dane urzędów pracy oraz badania przeprowadzone wśród ekonomistów oraz przedsiębiorców wyłoniono kierunki strategiczne dla rozwoju krajowej gospodarki: automatyka i robotyka, biotechnologia, budownictwo, chemia, energetyka, fizyka/fizyka techniczna, informatyka, inżynieria materiałowa, inżynieria środowiska, matematyka, mechanika i budowa maszyn, mechatronika, ochrona środowiska, wzornictwo.
W 2009 roku na program kierunków zamawianych rząd przeznaczył aż 370
milionów złotych. Pieniądze podzielono w drodze konkursu pomiędzy 42
uczelnie, które zobowiązały się zwiększyć liczbę miejsc na studiach
ważnych dla gospodarki, sfinansować zajęcia wyrównawcze dla studentów
pierwszego roku – zwłaszcza z matematyki, fizyki, chemii, uatrakcyjnić i
unowocześnić programy nauczania na tych kierunkach, a także nawiązać
lub rozwinąć współpracę z pracodawcami i przedsiębiorcami. Na kierunkach
zamawianych nawet 50 proc. najlepszych otrzymuje wysokie rządowe
stypendia motywacyjne - 1000 zł miesięcznie.
źródło: Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego