Badanie przeprowadzone w tym roku wyłania obraz
ambitnych, wiedzących czego chcą i świadomie planujących swoją przyszłość maturzystów.
Ich decyzje są wnikliwie przemyślane i uwzględniają zarówno potrzeby
własne jak i zachowania rynku pracy. Niemniej jednak pierwszym kryterium
wyboru uczelni były kwestie związane z wykładowcami, od których
oczekuje się nie tylko wiedzy merytorycznej i praktycznej, ale również
obiektywności i partnerskich relacji na linii wykładowca-student.
Perspektywy rozwoju
Parametrem istotnym dla maturzystów jest też
atrakcyjność kierunku, na którą składa się
zgodność z zainteresowaniami oraz
szansa na rynku pracy. Duża grupa badanych przywiązuje również dużą wagę do
reputacji
uczelni i kierunku w oczach przyszłych pracodawców. Kariery nie planują
jednak budować dopiero po uzyskaniu dyplomu - ważnym aspektem jest dla
nich
elastyczność studiów i
współpraca uczelni z rynkiem pracy.
Maturzyści doceniają również
infrastrukturę
uczelni i korzystanie przez nią z nowych technologii. Nowoczesne
wyposażenie sal wykładowych, standard akademików i profesjonalne
zaplecze sportowe są wizytówką uczelni.
Tradycje rodzinne, czy też długoletnia historia uczelni nie
są zdaniem abiturientów istotne. Mając świadomość rządzących światem
zmian zachowują dystans do niegdyś aktualnych autorytetów. Wiarygodnym źródłem informacji są dla nich głównie
dni otwarte na uczelniach, pokazujące faktyczny, aktualny ich stan i ofertę dydaktyczną.
Kandydaci wiedzą też o tym, że
studia to więcej, niż sama nauka. W życiu każdego studenta nie może zabraknąć
imprez takich jak otrzęsiny, połowinki, juwenalia, czy hulanki w akademikach.
Poziom życia towarzyskiego i ogólnie panująca
atmosfera zajęły zatem wysokie pozycje wśród kryteriów ocen.
Nadal prowadzą publiczne
Uczelnie państwowe jak co roku
będą przeżywać największe oblężenie. Znaczna większość maturzystów
zamierza aplikować do dwóch, a co dziesiąty do trzech publicznych szkół
wyższych. Najpopularniejsze w tym roku będą uczelnie
techniczne oraz uniwersytety.
Prowadzenie w rankingu akademii państwowych objęły w tym
roku kolejno: Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, Wojskowa Akademia
Techniczna i Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. W zestawieniu Top20
prowadziły uczelnie techniczne (9) i uniwersytety (7). Swoją pozycję zaznaczyły też dwie politechniki - Warszawska i Wrocławska.
Podobnie jak w roku ubiegłym większość wybiera
szkoły o wieloletniej renomie. Ukazuje to ich ugruntowaną pozycję na rynku edukacyjnym.
Prywatne rosną w siłę
Zainteresowanie uczelniami
niepublicznymi wzrosło od zeszłego roku ponad dwukrotnie. Obecnie rozważa je aż 73%
maturzystów, z czego większość złoży dokumenty na 2 prywatne szkoły
wyższe. Jedną z wielu przyczyn jest alternatywa, jaką dla szkół
państwowych stanowią uczelnie niepubliczne. Tych, których na nie stać,
kusi najbardziej: nowoczesne wyposażenie, znani z uczelni państwowych
wykładowcy oraz lepsze podejście do studentów.
Prym wśród prywatnych szkół wyższych wiedzie Katolicki
Uniwersytet Lubelski - debiutant tegorocznego zestawienia. Jako jedyny w
tej kategorii osiągnął poziom popularności równy 10%. Pierwszą trójkę
znów okupują Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modzelewskiego oraz
Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych im. Gen. Tadeusza Kościuszki we
Wrocławiu.
Teoria vs. praktyka
Oprócz maturzystów badanie objęło
studentów i absolwentów. Mieli oni szansę zrewidować w praktyce swoje opinie o szkołach wyższych. Wśród głównych kryteriów ich ocen górowały:
poziom nauczania i wykładowcy
z danej placówki. Duży nacisk kładziono na kontakt wykładowcy ze
słuchaczami oraz wiedzę i praktyczne doświadczenie, jakim dysponuje
kadra.
Opinia o uczelni i
atmosfera w niej panująca zamknęły listę najistotniejszych cech.
Grupa ankietowanych, złożona ze studentów i absolwentów nieco
wyżej oceniła uczelnie publiczne od prywatnych. Doświadczywszy realiów życia akademickiego doceniają oni głównie
jakość
nauczania w danej placówce. Mniej skupiają się przy tym na prestiżu z
jakiego słynnie. W przeciwieństwie do zestawienia wśród maturzystów, do
najlepiej ocenianych uczelni zaliczono
szkoły zawodowe i artystyczne. Nie zabrakło w tej grupie szkół wyższych z miast średniej wielkości.
Najlepiej przez aktualnych studentów ocenione zostały
dwie szkoły muzyczne:
w Bydgoszczy i Warszawie. Z kolei wśród absolwentów największe
powodzenie wypracowały PWSZ w Zamościu i ASP we Wrocławiu. Wyraźnie
widać zatem, że umieją oni docenić nie tylko duże ośrodki akademickie.
Warto zaznaczyć wyjątkowe wyniki warszawskiej SGH:
zająwszy w rankingu ogólnym trzecie miejsce, zdobyła najwyższe noty w
pięciu z siedmiu ocenianych kwestii: atrakcyjność i elastyczność, opinia
i reputacja, wykładowcy oraz równouprawnienie. Należy podkreślić, że ów
ostatni czynnik okazał się kwestią
najbardziej dyskutowaną wśród respondentów tegorocznego rankingu.
Dowiedz się więcej!
Aby poznać szczegółowy opis rankingu z tego jak i poprzedniego roku, odwiedź stronę
www.rankingnescafe.pl. Znajdziesz tam przedstawione graficznie wyniki szkół, które brały udział w zestawieniu oraz
interaktywny ranking,
pomagający wyszukać uczelnię zgodną z podanymi przez Ciebie
preferencjami! Użytkownikom serwisu udostępniono również do wypełnienia
tą samą ankietę, na bazie której powstało tegoroczne badanie.