Analizy instytutu badawczego Homo Homini trwały pół roku. W tym czasie sprawdzono, jak swoją przyszłość zawodową widzą absolwenci oraz studenci studenci ostatnich lat studiów popularnych kierunków, takich jak: informatyka, prawo, medycyna czy architektura.
Okazało się, że mit inżyniera, który nie ma żadnych problemów ze znalezieniem pracy to przeszłość, większość badanych zaczęła też realistycznie podchodzić do rynku pracy, a także weryfikować swoje oczekiwania z początku studiów.
Nadal jednak największą szansę na zatrudnienie i wysokie zarobki mają absolwenci informatyki. W tej chwili to jedyna grupa zawodowa, która dyktuje warunki na rynku. Również lekarze nie muszą obawiać się o swoją przyszłość zawodową. Gwarantem sukcesu na rynku pracy przestały być natomiast takie zawody, jak architekt czy prawnik.
"W ciągu ostatnich czterech lat obserwujemy zmiany w podejściu młodzieży do rynku pracy. Wraz z nadejściem kryzysu zaczęła ona coraz bardziej pragmatycznie patrzeć zarówno na swoje szanse zarobkowe, jak i na szanse awansu" - informuje Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu PKPP Lewiatan.
 
Komentarze
Ostatnie: 
  11.01.2013 12:27 
 Dodał(a):  ~BezKomentarza  
 
	     Wow, komentarze z przyszłości, z datą 31.12.2013!
No, no... Co jeszcze wymyślicie? 
    31.12.2013 17:27 
 Dodał(a):  ~dawis  
 
	     Ja to wiedzialem bez czytania tego lipnego artykulu. Zapomnieli dodac fizykow i matematykow. 
    31.12.2013 12:47 
 Dodał(a):  ~~~~  
 
	     Bardzo rozbudowane i interesujące wnioski wysnuł ten Instytutu Homo Homini ze swoich badań.