Akademia Leona Koźmińskiego jako pierwsza uczelnia biznesowa z Polski weszła do elitarnego grona szkół wyższych, w których edukacja menedżerska jest prowadzona na najwyższym światowym poziomie. Potwierdza to przyznana nam akredytacja AACSB (The Association to Advance Collegiate Schools of Business). Mają ją takie uczelnie, jak Harvard, Yale i INSEAD.
AACSB jest najstarszą na świecie instytucją akredytującą szkoły biznesu na wszystkich trzech poziomach nauczania: licencjackim, magisterskim i doktorskim – w obszarze zarządzania i biznesu oraz rachunkowości. Założona w 1916 r. organizacja początkowo akredytowała tylko uczelnie amerykańskie, jednak od kiedy studia menedżerskie pojawiły się na międzynarodowym rynku edukacyjnym, najlepsze uczelnie z całego świata zabiegają o tę prestiżową akredytację. Obecnie posiada ją poniżej 5 proc. wszystkich szkół biznesu: łącznie 633 instytucje edukacyjne, z czego 482 w USA, 19 w Kanadzie, 59 w Europie, 14 w Ameryce Południowej, 33 w Azji, 10 na Bliskim Wschodzie i 16 w Australii.
- Gorąco gratulujemy Akademii Leona Koźmińskiego i jej rektorowi, prof. Andrzejowi K. Koźmińskiemu i witamy w rodzinie uczelni posiadających międzynarodową akredytację AACSB – powiedział John J. Fernandes, prezydent i dyrektor zarządzający AACSB International, przekazując władzom ALK informację o pozytywnym zakończeniu długotrwałej procedury akredytacyjnej, podczas której uczelnia była wizytowana przez komisję ewaluacyjną składającą się z rektorów szkół akredytowanych przez AACSB i przedstawicieli biznesu. Zadaniem komisji było sprawdzenie, czy ALK realizuje wszystkie 21 standardowych procedur akredytacyjnych, potwierdzających wysoką jakość kadry naukowej, skuteczne zarządzanie zasobami uczelni, poprawne relacje pomiędzy wykładowcami a studentami oraz planowy rozwój instytucji w zgodzie z jej misją naukową i dydaktyczną.
Wraz z uzyskaniem akredytacji AACSB Akademia Leona Koźmińskiego stała się jedną z 53 uczelni na świecie, które posiadają najważniejsze trzy akredytacje: AACSB, AMBA i EQUIS. Uczelnie biznesowe z grupy tzw. triple accreditation przyciągają studentów z całego świata i są z reguły nastawione na eksport usług edukacyjnych. ALK również ma takie ambicje. Obecnie 33 proc. słuchaczy stanowią cudzoziemcy, a docelowo ma ich być 50 proc. Uczelnia oferuje pełne studia – od licencjackich, przez magisterskie na doktoranckich kończąc – w języku wykładowym angielskim na kierunkach zarządzanie oraz finanse i rachunkowość. Program tych studiów stanowi zwierciadlane odbicie zajęć i wykładów prowadzonych w ALK na takich samych kierunkach po polsku. Administracja uczelni, nawigacja po budynku i dokumentacja są również dwujęzyczne.
- Cieszy nas zwłaszcza to, że uczelnia przyciąga słuchaczy z różnych państw z całego świata. Studiują u nas osoby zza wschodniej granicy, ale też z Ameryki Południowej, Emiratów Arabskich, z Azji, Kanady, Europy Zachodniej. Łącznie mamy przedstawicieli 42 narodowości. Po uzyskaniu akredytacji AACSB liczba zagranicznych studentów ALK powinna się powiększyć. W procesie rekrutacji zwracamy uwagę, by jakaś grupa narodowościowa nie zdominowała żadnego z programów, bo wówczas studenci nie wynieśliby ze szkoły cennego doświadczania wielokulturowości – mówi prof. Andrzej K. Koźmiński, rektor uczelni.
Gratulacje dla ALK i dla jej rektora w związku z uzyskaniem akredytacji AACSB przesłał prof. Edward Prescott z Arizona State University, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii w 2004 roku, członek Międzynarodowej Rady Konsultacyjnej Biznesu ALK.