Znajdź nas na    

Raport OECD: w Polsce studiuje najmniej obcokrajowców

Na polskich uczelniach studiuje najmniejszy odsetek obcokrajowców spośród 30 krajów OECD (Organizacji
Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) - wynika z opublikowanego raportu OECD.

W Warszawie w środę rozpoczyna się międzynarodowa konferencja, podczas której uczelnie będą się wymieniać doświadczeniami w rekrutowaniu obcokrajowców. Jak poinformowali na konferencji prasowej organizatorzy konferencji, w Polsce ok. 0,5 proc. wszystkich studentów to obcokrajowcy. Dziesięć razy większy odsetek obcokrajowców wśród studentów mają np. Czechy.

Jak powiedział wiceprezydent Warszawy, Włodzimierz Paszyński, w samej stolicy ta statystyka jest nieco lepsza, ok. 2 proc. studentów to obcokrajowcy. Jednak, jak ocenił, to nadal za mało, a przyciągnięcie większej liczby zagranicznych studentów opłaci się. "Ci ludzie, którzy u nas będą studiować, nawet jeśli tu nie zostaną, to będą mówić o tym mieście w swoich miejscach. Będą, mam nadzieję, zachęcać do tego, żeby tu przyjeżdżać, żeby tu inwestować pieniądze, żeby zwiedzać" - powiedział. Jak zaznaczył, Warszawa potrzebuje zintegrowanej promocji, także dla swojej oferty akademickiej. Jego zdaniem, merytorycznie, warszawskim szkołom wyższym niczego nie brakuje. "Oferta warszawskich uczelni jest naprawdę dobra. I to różnych uczelni, z jednej strony tych najbardziej renomowanych państwowych, ale również niektórych uczelni prywatnych, które znakomicie sobie radzą" - ocenił Paszyński. Według prorektora Uniwersytetu Warszawskiego ds. studenckich, prof. Konstantego Wojtaszczyka, na UW studenci z zagranicy to przede wszystkim uczestnicy europejskich programów wymiany, takich jak Socrates-Erasmus. Rocznie jest ich ok. 800-1200. Przyjeżdżają oni na semestr lub rok studiów do Polski. Najwięcej studentów przyjeżdża z Niemiec - od 150 do 200 osób rocznie.

Na UW przyjeżdżają w ramach wymian także studenci m.in. z Włoch, Francji, krajów skandynawskich. "Poza Socratesem są też przyjazdy studentów z innych części świata i to nie są już studia krótkotrwałe, tylko studia, które trwają trzy lata lub pięć lat. Tych studentów mamy obecnie ok. 1,5 tys. Są to przede wszystkim osoby z Europy Wschodniej, z Ameryki Południowej. Są też studenci z Afganistanu, Iraku i innych krajów arabskich. Ta liczba zresztą stale wzrasta" - powiedział Wojtaszczyk. Jak podkreśli prorektor, aby zachęcić studentów z zagranicy do studiowania w Polsce, trzeba przede wszystkim prowadzić studia w dostępnych dla nich językach, głównie po angielsku. UW oferuje obecnie sześć kierunków studiów w języku angielskim (ekonomia, zarządzanie, stosunki międzynarodowe, nauki polityczne, psychologia i filozofia). Kolejnych pięć kierunków jest zatwierdzonych przez senat uczelni i mają zostać wkrótce uruchomione.

Ponadto są kierunki, na których część zajęć prowadzona jest w językach: angielskim, hiszpańskim, niemieckim i francuskim. Studiują tam przede wszystkim Polacy. "Teraz się przymierzamy do uruchomienia kierunku europeistyka w języku rosyjskim, bowiem takie zapotrzebowanie istnieje na Ukrainie i w Rosji" - dodał Wojtaszczyk. Organizatorami konferencji, która będzie się odbywała w środę i w czwartek, są prezydent Warszawy i rektor Uniwersytetu Warszawskiego. Udział w spotkaniu wezmą przedstawiciele organizacji działających na rzecz rozwoju szkolnictwa wyższego i międzynarodowej współpracy akademickiej, a także rektorzy polskich uczelni. Oprócz rektor UW w konferencji będą uczestniczyć m.in. rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Karol Musioł i rektor Politechniki Wrocławskiej prof. Tadeusz Luty. (PAP)

ostatnia aktualizacja: 2008-04-15
« powrót
Komentarze
Pomysły na studia dla maturzystów - ostatnio dodane artykuły
Polityka Prywatności