Szkolnictwo wyższe to inwestycja, nie należy ograniczać środków

Profesor zaznacza, że KRASP (Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich) – wspólnie z rektorami innych europejskich uczelni – „chce zdecydowanie przekonywać nie tylko rządy naszych krajów, ale także Komisję Europejską i PE, że pieniądze przekazywane do szkolnictwa wyższego muszą być traktowane jak inwestycje”. „I jako takie nie powinny być nawet w czasach kryzysu przedmiotem cięć, a przeciwnie – traktowane jako coś, co przyniesie odpowiedni skutek, niekoniecznie finansowy” – wyjaśnia Banyś.

Rektor Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, prof. Ryszard Zimak zwraca uwagę na szczególnie trudną kondycję finansową uczelni artystycznych. „Środki wszystkich 19 uczelni artystycznych w Polsce są równe budżetowi jednego uniwersytetu. Te uczelnie są dość bezbronne w kwestii zarabiania pieniędzy i powinny być dotowane, jeśli chcemy zachować poziom kultury wysokiej” – zauważa.

Natomiast prof. Banyś podkreśla, że nie należy wrzucać wszystkich szkół wyższych do „jednego worka”. Jego zdaniem, politechniki powinny przede wszystkim komercjalizować wyniki swoich badań, a zadaniem uniwersytetów jest w pierwszej kolejności – „kształcenie światłych obywateli”, a dopiero potem – komercjalizacja. „I politechniki, i uniwersytety obie te funkcje łączą, tylko z różnymi akcentami” – mówi przewodniczący KRASP.

Na znaczenie ściślejszych związków przedsiębiorstw z uczelniami zwraca też uwagę wiceprzewodniczący KRASP, rektor Politechniki Łódzkiej, prof. Stanisław Bielecki. Np. w październiku 2014 r. odbędzie się organizowany razem z pracodawcami kongres „Nauka dla biznesu, biznes dla nauki”.

Profesor Banyś podkreśla, że KRASP chce większy nacisk położyć na umiędzynarodowienie polskiej nauki i szkolnictwa. „Mamy już podpisane porozumienia z Konferencją Rektorów z Brazylii. W maju na nasze zaproszenie przyjedzie delegacja naszego odpowiednika z Ukrainy, z którą podpiszemy podobną umowę. Będziemy rozmawiać także z Kanadą” – informuje prof. Banyś. Precyzuje, że umowy te dotyczą m.in. wymiany kadry naukowej i studentów.

Pytany o możliwość przyjęcia studentów ukraińskich przez polskie uczelnie, Banyś odpowiada: „jesteśmy absolutnie przygotowani na przyjęcie wszystkich studentów z zagranicy, w tym z Ukrainy, natomiast potrzebujemy odpowiednich ram prawnych i finansowych”.

Innym tematem jest zapewnienie jakości kształcenia, w tym kwestia akredytacji, czyli udzielania uczelniom uprawnień do prowadzenia określonych kierunków studiów.

„Powinniśmy zdecydowanie starać się opracować jeden paneuropejski system akredytacji, absolutnie niezależny od innych instancji, w tym ministerialnych i rektorskich. Nad tym będziemy właśnie pracować w ramach akademickiego Trójkąta Weimarskiego (wspólnie z rektorami uczelni francuskich i niemieckich)” – mówi prof. Banyś.