Jak studiować, żeby później nie zwariować

Studiowanie nie wydaje się szczególnie trudnym zajęciem, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Wystarczy uczęszczać na ćwiczenia i wybrane wykłady, zaliczyć kolokwia i sesje egzaminacyjne, napisać pracę dyplomową i następnie ją obronić. Prawda, że to banalnie proste? To jednak tylko pozory...

Diabeł tkwi w szczegółach

Powyższa wyliczanka jest oczywiście zgodna ze stanem faktycznym, gdyż są to elementy, bez których studiów po prostu nie skończymy. Studiowanie to jednak nie tylko chodzenie na wykłady

i zaliczanie kolejnych egzaminów! To przede wszystkim nasza szansa na zdobycie umiejętności, które następnie będziemy mogli wykorzystywać na gruncie zawodowym. Szok? 98% studentów traktuje swoją edukację na poziomie akademickim jako kapitał, który pozwoli na późniejsze odnalezienie się na rynku pracy. Nikt przecież nie chce wykładać chemii w Biedronce czy innej stonce lub wypełniać pity w knajpie z tureckim jedzeniem.

Jak jednak zadbać o doświadczenie, które docenią pracodawcy? Czy wolontariaty i działalność niezwiązana z naszym kierunkiem studiów jest cenna? Odpowiedź podzielę na dwie części:

· zdaniem fachofców: jak najbardziej tak, gdyż obrazuje naszą wszechstronność, kreatywność, etc.

· zdaniem fachowców: niestety nie, gdyż pracodawcy doceniają w głównej mierze nasze kluczowe kompetencje w odniesieniu do wybranego stanowiska oraz kierunkowe doświadczenie zawodowe.

Jak jednak zdobyć doświadczenie zawodowe skoro studiujemy dziennie, a poziom bezrobocia wśród osób młodych jest i tak już bardzo wysoki? Tutaj właśnie mamy szansę na wykazanie się kreatywnością, którą 99% osób uważa za swoją mocną stronę. A teraz czas na konkrety...

Jan Kowalski studiuje socjologię na specjalizacji "Socjologia mediów i rynku". Eksperci podkreślają, że nie jest to kierunek przyszłościowy, ale eksperci czasem się mylą, czego przykładem może być np. Bill Gates, który wyrokował koniec spamu już w roku 2006. Jan nie przejął się zatem powszechnymi opiniami i zaczął studiować swój wymarzony kierunek. Już na pierwszym roku doszedł do wniosku, że chciałby rozwijać swoją karierę zawodową w oparciu o szeroko rozumianą branżę internetową. Zainteresował się zatem kwestią e-marketingu, analityki i e-PR. Po zakończeniu II semestru dostał się na dwumiesięczny staż w agencji interaktywnej. Zdobytą tam wiedzę zaczął następnie wykorzystywać przy własnych projektach, które z czasem pozwoliły mu na budowę osobistej marki. Czy to ważny aspekt? Obejrzyjcie prezentację poświęconą obecności

w mediach społecznościowych i przekonajcie się sami...

Gdy Jan skończył studia mógł już pochwalić się bardzo bogatym doświadczeniem zawodowym, zestawem kluczowych umiejętności i "wyrobioną marką" w wirtualnym świecie. Jego szanse na podjęcie ciekawej i perspektywicznej pracy wzrosły bardzo wyraźnie.

To oczywiście zaledwie jeden przykład, jak można pokierować swoim życiem zawodowym jeszcze w czasie studiów. O innych, ciekawych przykładach możecie podyskutować tutaj: forum.studia.net/forum/27-praca-podczas-studiów

Nauka to nie wszystko

Przykładny student nie może jednak całego, wolnego czasu poświęcać na naukę i zdobywanie doświadczenia. Może to skutkować późniejszym pracoholizmem i innymi zaburzeniami, które prędzej czy później odbiją się negatywnie na naszym zdrowiu. Nie chcemy tego, prawda? Konieczne zatem jest stosowanie kilku prostych, studenckich zasad:

· Nigdy nie pij zbyt dużo w niedzielny wieczór, jeśli w poniedziałkowy poranek musisz wstać o 6 na obowiązkowe ćwiczenia lub laboratoria.

· Pod żadnym pozorem nie sprawdzaj czy gaśnica stojąca na korytarzu w akademiku jest dobrym narzędziem do leczenia zgagi.

· Wykładowca ma zawsze rację!

· Jeśli wykładowca nie ma racji, to jeszcze raz przeczytaj ze zrozumieniem poprzedni punkt.

· Dla Pani Halinki z dziekanatu jesteś wyłącznie kolejnym petentem, który przeszkadza jej w malowaniu paznokci. Zachowaj ciszę, spokój i wykaż się stoicką cierpliwością, bo inaczej pozazdrościsz Syzyfowi jego lekkiego losu.

· Nigdy, przenigdy, przeprzenigdy nie odmawiaj, gdy ktoś zaprasza Cię na obiad.

· Nie wstydź się zabierania słoików i puszek z rodzinnego domu. Nigdy nie wiesz, kiedy mogą uratować Cię od śmierci głodowej.

Jeśli jesteś studentem "z doświadczeniem", to powyższe rady na pewno doskonale już znasz. Młodsi studenci powinni je jednak wziąć do serca i zapamiętać lub ewentualnie wytatuować, jeśli mieliby zapomnieć.

O pozostałych aspektach studiowania nie będę nawet przynudzał, bo wszystkie informacje i poradniki na ten temat znajdziecie tutaj: www.studia.net/poradnik-studenta

Na koniec jeszcze jedna rada:"Bądźcie wytrwali i dążcie do swojego celu", jak powiedział kiedyś w wywiadzie ze mną Adam Ziemba, prezes Harvard Polish Society.

Autor: Miłosz Szkudlarski

Portal www.Studia.net


data ostatniej modyfikacji: 2014-11-20 11:40:43
Komentarze
Ostatnie:
20.11.2014 13:48
Dodał(a): ~janC
Ja studiuję już trzeci kierunek i jakoś mam się dobrze. Ale prawdą jest, że wolałbym już pracować. Moje marzenie to praca w tej firmie: <a href="https://ktx-moves.co.uk">ktx-moves.co.uk</a> Oczywiście za granicą. :)
 
Polityka Prywatności