Wsparcie dla studentów najlepszych programów MBA

Studenci, którzy dostali się na najlepsze na świecie studia MBA, będą mogli ubiegać się o kredyt na ich sfinansowanie sięgający nawet 650 tys. zł. Z oferty przygotowanej przez Alior Bank i PZU mogą skorzystać Polacy, którzy ukończyli 21. rok życia.

"Co roku na dziesięć najlepszych programów MBA zdaje około 40 Polaków. To zdecydowanie mniej w porównaniu z innymi europejskimi dużymi krajami. Naszym celem jest to, aby to niedoreprezentowanie, które wynika z realnego ograniczenia finansowego, zniwelować" - powiedział podczas konferencji prasowej prezes zarządu Alior Banku Wojciech Sobieraj.

Kredyt - przygotowany przez Alior Bank we współpracy z PZU - jest przeznaczony dla osób, które ukończyły 21 lat, posiadają polskie obywatelstwo i zakwalifikowały się do programu Master of Business Administration (MBA) na jednej z dziesięciu najlepszych uczelni, według listy publikowanej co roku przez "Financial Times". Należą do nich: Harvard Business School, Stanford Graduate School of Business, University of Pennsylvania: Wharton, London Business School, Columbia Business School, Insead, Iese Business School, Hong Kong UST Business School, MIT: Sloan, University of Chicago: Booth.

Jak mówił Sobieraj, kwoty udzielonego kredytu mogą wynieść między 50 tys. zł a 650 tys. zł. Okres spłaty kredytu może być dostosowany do możliwości i potrzeb osób korzystających z oferty i wynosi maksymalnie 240 miesięcy. "Nie traktujemy tych studentów jak klientów, nie ma tu żadnych ukrytych kruczków. To minimum formalności. Dostajesz się na studia, przychodzisz do nas, dostajesz kredyt".

"Rumunia wysyła na Harvard Business School dwa razy więcej ludzi niż Polska. W tych najlepszych uczelniach jest też więcej Czechów. Postanowiliśmy więc usunąć barierę, która polega na tym, że ludzie się boją aplikować na studia MBA, bo myślą, że nawet jeśli się na nie dostaną, to nie będą mieli z czego finansować tych studiów" - mówił prezes PZU Andrzej Klesyk. Dodał, że Polacy mogą już korzystać z tego typu kredytów zagranicznych, ale ich oprocentowanie jest dwa razy wyższe.

"Bardzo się cieszę, że nie tylko państwo inicjuje tego typu działania, ale że zdecydowały się na to tak wielkie firmy. To też pokazuje nowy trend, w który myślę, że dopiero wchodzimy. Inicjatywa powinna być przykładem dla innych spółek skarbu państwa i dla innych banków, które dotąd nie są specjalnie zainteresowane inwestowaniem w naukę ani w edukację. Polski biznes też dopiero zaczyna stawiać pierwsze kroki w dostrzeganiu nauki i edukacji jako ważnych sfer" - powiedziała minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska. "Bardzo chciałabym, by była to inwestycja w tych młodych ludzi, którzy potem zechcą wrócić do Polski".


data ostatniej modyfikacji: 2016-09-02 21:08:28
Komentarze
 
Polityka Prywatności